To proszę się w takim razie dobrze zastanowić jakich zdjęć używacie. Również jestem
Mama dziecka z rozszczepem
I alkoholu ani żadnych używek nie piłam i nie brałam w trakcie ciazy. Ba ponadto bardzo dbałam o siebie o to co jem i o swoją kondycję fizyczna.
Ja rowniez utodzilam dziecko z roszczepem nie pilam alkoholu ani zadnych innych uzywek dbalam o ciaze i ja rowniez prosze o usuniece tego zdjecia a roszczep to wada genetyczna
Do środowiskowych przyczyn zaburzających prawidłowy rozwój płodu i mogących prowadzić do wystąpienia rozszczepu należą:
Niedobór tlenu podczas rozwoju płodowego
Nikotynizm matki
Nadużywanie alkoholu przez matkę w czasie ciąży
Promieniowanie jonizujące
Niedobór witamin (np. kwasu foliowego) ale także ich przedawkowanie
Choroby matki podczas ciąży np. różyczka
Gorączka
źródło: doz.pl (dbam o zdrowie)
Artykuł ciekawy, natomiast umieszczone zdjęcie świadczy o niekompetencji i niedojrzalosci jego autora. Godzi ono w dobro osobiste matek i dzieci rozszczepowych. Jako rodzice dzieci z wadami twarzoczaszki, ktore nie sa wynikiem spożywania alkoholu, OCZEKUJEMY przeprosin w formie notatki na łamach gazety.
Mam dziecko z rozszczepem. Alkoholu w ciąży nie piłam, papierosów nie palę wcale, a tym bardziej w ciąży. Witaminy brałam. Stosowałam się do zaleceń lekarza. Łączenie zdjęcia dziecka z rozszczepem z FAS obraża moje dziecko, mnie oraz wiele dzieci i wiele matek, którym się to przytrafiło.
Ten kto napisał ten artykuł najpierw powinien poczytać troszkę, doszkolic się w wiedzy o rozszczepie a potem pokazywać odpowiednie zdjęcia..moim zdaniem zdjęcie tutaj nie adekwatne nie powinno się tu znaleźć...pozdrawiam niedouczonych..
Rozszczep podniebienia nie ma nic wspólnego z FAS. jest to najczęściej wada genetyczna dziedziczna lub inne czynniki wpływają na to. Ooburzajace jest to ze w artykule jest zdjęcie dziecka z rozszczepem. Sama mam synka po rozszczepie nie piłam alkoholu i obraża mnie to ! To zdjęcie nie ma nic wspólnego z artykulem
I bardzo dobrze, że nie ma. Taki paragraf byłby podstawą do całodobowego "monitoringu" wszystkich ciężarnych, a nie tylko tych chloro-patogennych (chodzi o chlejące ze środowisk patologicznych, o ile ktoś nie załapał sensu określenia). A na coś takiego przyzwolenia być nie może.
Poza tym mamy tu do czynienia z naturalną selekcją - niepodważalnym prawem przyrody opisanym przez Darwina.
Nawet zwierzęta walczą między sobą o możliwość odchowania zdrowego potomstwa i zapewnienia mu przestrzeni życiowej i możliwości do dalszego samodzielnego rozwoju.
Matka, która już na etapie ciąży ogranicza przyszłe możliwości rozwojowe swojego potomstwa, plasuje się mentalnie za zwierzętami, taka jest prawda.
Ale selekcja musi być. Jeśli - dzięki wzmożonej ingerencji państwa - o wszystkie dzieci dbano by tak samo od momentu poczęcia, to nikt by nie wiedział, co jest dobre dla rozwoju, a co złe. Zamiast radości z posiadania potomstwa mielibyśmy przemysłowy chów ludzi.
A ja tego nie chcę. Nawet kosztem nieszczęścia pewnej ilości dzieci wyrosłych w rodzinach patologicznych. Państwo nie powinno nikogo uszczęśliwiać na siłę. A dziecko należy do rodziców. Jeśli społecznym patogenom nie zależy na posiadaniu zdrowych dzieci, to trudno. Dlaczego wszystkim innym ma zależeć na tym, na czym nie zależy głównym zainteresowanym, czyli rodzicom? No dlaczego niby?
Jakby nie było produkcji to nie byłoby popytu na alkohol i tyle .Wszyscy którzy tego chcą piją bez względu na wiek ,płeć ,wykształcenie, bo takie jest przyzwolenie naszego państwa.Czasami w sklepach brakuje mleka, pieczywa ale alkoholu nigdy. Zastanawiam się co by było gdyby tak na pół roku zakazać produkcji i sprzedaży wszelkich alkoholi .Ile straciłby na tym skarb państwa????????????????????????????????? Już widzę reklamy ,, ludziska na miłość Boską pijcie'
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!